Wina obarczam ten piekny wzor,ktory od kilku miesiecy nie dawal mi spokoju...Szczerze mowiac nie moglam dopuscic do tego by moje oczekiwania tak bardzo rozlozyly sie w czasie. Nie sposob bowiem czekac do kolejnych swiat....:)
.
Co prawda do ukonczenia haftu pozostalo mi nalozenie wielu, wielu drobnych koralikow, ale z uwagi na to,ze po brakujace materialy musze udac sie do dosc sporo oddalonego sklepu, dzis zdecydowalam pokazac dotychczasowy efekt mojej pracy.(Przypuszczam,ze gdybym zwlekala z prezentacja ten wyjatkowo bozonarodzeniowy haft z pewnoscia gotowy bylby dopiero latem...:)
I jeszcze jedno zblizenie....
.
Oczywiscie fascynacja wzorem to nie jedyny powod mojego snieznego posta...Otoz...mimo, iz tesknie za wiosna natura niestety nie pozwala mi na to by moc juz dzis cieszyc sie perspektywa ciepla...Za moimi oknami wciaz snieg...
I szczerze mowiac nie predko moge liczyc na zmiany...W rejonie, w ktorym mieszkam nie istnieje cos takiego jak przedwiosnie stad musze uzbroic sie w cierpliwosc, bo snieg jeszcze przez jakis czas bedzie nam towarzyszyl...
Moi sasiedzi,zgodnie z ich coroczna tradycja, 5 dni temu wspolnymi silami zbudowali kilkumetrowego metrowego "balwanka" i jestem przekonana, ze pragna aby ten ogromny straznik zostal z nimi przez jakis czas... Ja natomiast juz tesknie za wiosna, mimo iz wciaz otulona jestem sniegiem...
I szczerze mowiac nie predko moge liczyc na zmiany...W rejonie, w ktorym mieszkam nie istnieje cos takiego jak przedwiosnie stad musze uzbroic sie w cierpliwosc, bo snieg jeszcze przez jakis czas bedzie nam towarzyszyl...
Moi sasiedzi,zgodnie z ich coroczna tradycja, 5 dni temu wspolnymi silami zbudowali kilkumetrowego metrowego "balwanka" i jestem przekonana, ze pragna aby ten ogromny straznik zostal z nimi przez jakis czas... Ja natomiast juz tesknie za wiosna, mimo iz wciaz otulona jestem sniegiem...
Dzis na szczescie na chwilke wyjrzalo sloneczko, dlatego pelna optymizmu zycze wszystkim dobrego nastroju i pogody w weekend...i obiecuje,ze wiecej zimowych postow w tym sezonie nie bedzie... Ania
Zimowe czyli piekne w tym przypadku, zreszta zima taka sniezna jak tego roku ma swoje uroki, a haft jest przepiekny, zreszta kazdym sie zachwycam. Skad bierzesz takie wspaniale wzory ?
OdpowiedzUsuńCzy Twoje hafty oprawiasz pozniej tak jak obrazki w ramki? Sa przesliczne...
piekna ta makowa panianka,ale wcale nie kojarzy mi sie z zima choc w rece trzyma choinke :)czy w tym iglo sniegowym mieszkasz ?? ;)
OdpowiedzUsuńChristmas Elf is gorgeous! Her dress is such a lovely red~
OdpowiedzUsuńCHULISIMO!!!!! TIENE MUCHO ENCANTO
OdpowiedzUsuńBESOS
Piękny haft.Te białe akcenty przy choince wyglądają jak prawdziwe światełka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cóż, kibicuję Ci i o to samo proszę. Bo i ja w zimowo-świątecznym klimacie wciąż tkwię - moja choinka ma się dobrze :))
OdpowiedzUsuńAch jaka piękna ta Twoja wróżka. Niech wyczaruje nam wszystkim prawdziwa wiosnę! pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiekny ten zimowy hafcik.Dla jego urody pora roku nie ma znaczenia.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, już teraz hafcik prezentuje się pięknie. A jak ozdobisz jeszcze koralikami to bedzie juz rarytas. Oczekuję efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńA zimy tez już mam po dziurki w nosie.
Pozdrwiam Cię sedecznie.
Dziekuje...jak zwykle nie wiem co napisac...wciaz jestem pod wrazeniem wszystkich cudownie milych komentarzy.
OdpowiedzUsuńMam ogromne szczescie ,ze do mnie zagladacie...
Apropos igloo...w najblizszym czasie faktycznie planujemy przeprowadzke...niestety igloo odpada...nie miesci sie w nim fortepian...
Pozdrawiam wszystkich bardzo, bardzo cieplo...Ania
Piękny haft. Takie dokładne i równe krzyżyki a do tego te urokliwe koraliki. Dobrze, że nie czekałaś do następnych świąt bo szkoda takiego pięknego obrazka.
OdpowiedzUsuńAniu hafcik jest niesamowity(jak zwykle zresztą).Już teraz jest IDEALNY.
OdpowiedzUsuńWidzę,że u Ciebie zima jeszcze w pełni.Fantastycznie wyglądasz na zdjęciu i nie wiem dlaczego zlikwidowałaś zdjęcie na blogu.
Bardzo mi się podobało,było takie klimatyczne i idealnie wpasowało się w charakter bloga.
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zachwyciła się cudeńkiem zimowym,które jak mniemam należy do kolekcji Twojej córci:)
Na przekór zimie pozdrawiam Was bardzo wiosennie i życzę udanego weekendu:)))
Aniu hafcik przepiękny.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAniu,zimowy hafcik przepiękny! Czekam na finał z koralikami:-)Zdjęcie Twojej zimy z Tobą w roli głównej śliczne,choc ja zimy mam już naprawdę dosyc i z utęsknieniem czekam na słońce i zdecydowanie plusowe temperatury!Serdecznie Cię pozdrawiam,Maja
OdpowiedzUsuńTe pantofelki z koralikami...!Śliczny elfik;) Miło Cię zobaczyć:) 7 metrowy bałwan?? haha.Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWitam Cię, Aniu:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia:)
Pozdrawiam słonecznie
Małgorzata
Przepiękny jest ten haft już teraz, z koralikami to dopiero będzie cudo.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńhttp://adzia1313.blox.pl/html
Haft zimowego elfa pieknie wykonany.
OdpowiedzUsuńBardzo przypadl mi do gustu.
Pozdrawiam
Obrazek jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać na jakiej tkaninie jest wyszyty? Rozglądałam się za czymś podobnym w pobliskich pasmanteriach, jednak nie znalazłam nic o tak drobnym splocie i podobnej kolorystyce. Będę wdzięczna za podpowiedz, gdzie się w nią zaopatrujesz.
Pozdrawiam
http://adzia1313.blox.pl/html